Trudno się dziwić, że mamy w Olsztynie biedę, skoro Prezydent Grzymowicz i Jego Klub zajmuje się sprawami polityki państwa. Zapewne brakuje mu czasu na sprawy samorządu olsztyńskiego. Sprytne zagranie. Dzięki temu, każdą podwyżkę podatków czy innych opłat, będzie tłumaczył: "to nie Ja, to rząd PiS". Wszyscy wiedzą, że sytuacja jest bardzo trudna, niestety niewielu wie o tym, jakie działania poczynił Pan Prezydent Grzymowicz by sytuacja olsztyńskiego budżetu była jak najlepsza. Podnosić podatki potrafi każdy. Podobnie jak podnosić ceny opłat za bilety MPK. Teraz doszły opłaty za żłobki. Ciekawe co następne?